Kiedy jesteśmy wypoczęci, zdecydowanie lepiej działa układ odpornościowy. Nie jesteśmy narażeni na przeziębienie, kaszel, czy inne drobne ale dokuczliwe dolegliwości. Tylko wtedy jesteśmy sprawni i skuteczni w działaniu we wszystkich aspektach życia. Nie do przecenienia jest tu rola jaką spełnia nasz mózg. Nie może być on jednak niczym zanieczyszczony. Nowe badania dotyczące oczyszczania komórek mózgu, zwracają uwagę na kluczową wręcz funkcję snu. Komórki i tkanki innych organów są oczyszczane i odtruwane przez układ limfatyczny, który nie ma jednak bezpośredniego dostępu do mózgu, ponieważ mózg to układ zamknięty, chroniony przez barierę krew-mózg, która kontroluje, co może się do niego dostać, a co nie.
Mózg ma własny układ oczyszczania nazywany układem glimfatycznym, który podczas snu jest 10 razy bardziej aktywny niż podczas czuwania. Spłukuje wszelkie ,, odpady” z mózgu do układu krążenia, które tą drogą trafiają do wątroby, gdzie są przetwarzane i usuwane. Podczas snu komórki mózgowe zmniejszają swój rozmiar i w ten sposób powstaje więcej przestrzeni, w której płyn mózgowo- rdzeniowy ma więcej miejsca na to spłukiwanie. Skutki chronicznego braku snu kumulują się i odbijają na zdrowiu, dlatego chcąc zachować dobrą jego jakość należy o tym bezwzględnie pamiętać. Jak wygląda to w przypadku badanych przeze mnie dzieci i młodych zawodników uprawiających sport? Wielu 12. czy 13. latków, nie mówiąc o starszych, kładzie się spać nie wcześniej niż o godzinie 24:00. Każda komórka i tkanka organizmu ma własny 24-godzinny rytm. Rytm dobowy to 24-godzinny cykl regulowany przez zegar w mózgu ( znajdujące się w podwzógrzu jądro nadskrzyżowaniowe). Synchronizuje on 24-godzinny wzór ze słonecznym cyklem światła i ciemności. Tego nie wolno zaburzać, jeśli chce się być zdrowym. A dobre zdrowie potrzebne jest nie tylko osobom poddawanym dużym obciążeniom treningowym. Jego stan jest ważny dla każdego żyjącego organizmu.
